Na poznańskim rynku radiowym czekają nas kolejne zmiany. Przestało nadawać już chilloutowo-kulturalne Radio Zet Chilli. Na jego częstotliwości już można usłyszeć rockową muzykę. To zapowiedź pojawienia się na tej częstotliwości Antyradia. Oficjalnie zacznie nadawać w niedzielę.
Antyradio to silna, zdrowa marka, a biznesowo format z dużym rynkowym potencjałem – mówi Andrzej Matuszyński, prezes Grupy Eurozet – jako Grupa dzięki zmianom zwiększymy liczbę naszych słuchaczy ogółem.
Do tej pory Antyradia można było słuchć w Warszawie, Krakowie i aglomeracji śląskiej. Teraz pojawi się także Poznaniu, a oprócz tego w Gdańsku, Gdyni, Koszalinie, Łodzi, Olsztynie, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i Zielonej Górze. Antyradio będzie nadawać program sieciowy. Jedynie na Śląsku pozostaną informacyjne serwisy lokalne.
Zmiany w eterze poprzedziło uruchomienie pod koniec ubiegłego roku nowego serwisu tematycznego dedykowanego muzyce i kulturze rockowej na stronach antyradio.pl. W styczniu stacja zmieniła też swój logotyp.
Jednym z prezenterów Antyradia jest dobrze znany w Poznaniu Przemysław Jah Jah Frankowski. Misję przy mikrofonie zacząłem w 1990 roku w poznańskim Radiu Solidarność, które skończyło jako Radio Eska, potem był krakowski RMF – pisze o sobie – mieszkanie w Krakowie to bardziej stan ducha niż konkretne miejsce do życia, a od 2003 roku Warszawa i wpierw Radio 94 FM a teraz Antyradio… już od 11 lat…
Antyradio nadawać będzie w Poznaniu na częstotliwości 101,6 FM.
To kolejne zmiany na poznańskim rynku radiowym w ciągu ostatnich miesięcy. W październiku zamilkło Radio PiN, które zostało zastąpione przez Muzo FM nadające muzykę rockową. Taki sam profil muzyczny ma Rock Radio, a także najstarsze w naszym mieście Radio Afera.
Najnowsze badania słuchalności pokazują, że muzyka rockowa nie zdobywa masowego słuchacza. Najlepiej radzi sobie w Poznaniu Rock Radio, którego słucha 2,9% mieszkańców naszej aglomeracji, Radia Muzo FM zaledwie 0,7%, a Radia Afera 0,5%.
Gratuluję specom od marketingu tej firmy: najpierw Radio Zet wydało majątek na promocję i reklamę radia Chilli Zet w moim mieście – bilboardy były wielkości domu. Radio zdobyło grono wiernych – ba – fanatycznych słuchaczy. Target – inteligencja wielkomiejska. Słuchacze ci różnili się od innych tym, że nie latali po kanałach, tylko słuchali tej jednej stacji (ja osobiście 16 godzin na dobę). Fakt – radio w ciągu ostatniego pół roku się popsuło i stało się ‘przegadane” – dawniej rozmowy stanowiły ok. 1/10 czasu antenowego, ostatnio – około 1/3. Rzecz do poprawki. I co robi firma? Odbiera stacji częstotliwości, ograniczając nadawanie do 3 miast w Polsce (kolejny bezsens ekonomiczny), w moim mieście zamiast wypromowanego Chilli Zet daje mi kolejną sieczkę, dokładnie taką samą jak inne sieczki. Gratuluję z taką polityką- wróżę firmie niedługi żywot.