Samochód osobowy dachował na ulicy Hetmańskiej, przy wiadukcie kolejowym. Do zdarzenia doszło po godzinie 18:00.
Po wypadku przez prawie godzinę pomiędzy Wildą a Łazarzem nie jeździły bimby linii nr 1, 7 i 18.
Pechowy fiat seicento z ulicy Fabrycznej wyjeżdżał na Hetmańską. Kierowca twierdził, że ktoś zajechał mu drogę. Auto wpadło na torowisko tramwajowe i dachowało.
MPK po zablokowaniu torowiska natychmiast uruchomiło komunikację zastępczą. Autobusy “za tramwaj” T5 miały wydłużoną trasę od przystanku Głogowska/Hetmańska do węzła Traugutta.
Tramwaje linii nr 1 i 7 były kierowane objazdem przez Głogowską, Most Dworcowy, Matyi, Wierzbięcice i 28 Czerwca. “Osiemnastka” w ogóle nie jeździła przez Łazarz i jeździła przez Wildę. Sytuacja wróciła do normy o godz. 18:50.
Dodaj komentarz