Wielki powrót fotoradarów Straży Miejskiej

Od dzisiaj strażnicy miejscy po kilkumiesięcznej przerwie znów pojawią się na ulicach by kontrolować prędkość samochodów czy motocykli przy użyciu fotoradarów. W pierwszym dniu tej kosztownej dla piratów kontroli będzie można spotkać strażników na ulicy Głogowskiej na wysokości Wielkopolskiej Giełdy Odzieżowej, w kierunku do centrum od 10:00 do 13:00.

W kolejne dni, do piątku strażnicy z fotoradarem pojawią się między innymi w tym samym miejscu między 9:00 a 13:00. Poznańscy Strażnicy mają trzy takie urządzenia.

Ponieważ urządzenia te zostały zakupione dla poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, miejsce pomiaru każdorazowo wyznacza policja na podstawie statystyk wypadkowości. Od samego początku była to nasza inicjatywa, a dopiero w 2007 r. ustawodawca, w art. 129 b prawa o ruchu drogowym, narzucił wymóg wskazywania miejsc pomiaru przez policję – wyjaśnia Przemysław Piwecki ze Straży Miasta – znowelizowana ustawa prawo o ruchu drogowym zabrania strażnikom miejskim i gminnym dokonywania pomiarów prędkości na drogach ekspresowych i autostradach. Należy dodać, że strażnicy w Poznaniu nigdy na takich drogach nie dokonywali pomiarów prędkości jazdy.

Straż miejska w Poznaniu uprzedza kierowców gdzie mogą być prowadzone takie kontrole. Informacje te można także znaleźć na stronach portalu lepszyPOZNAN.pl.  Nowe przepisy zobowiązują także strażników, by miejsce pomiaru było poprzedzone znakiem drogowym “Kontrola Prędkości Fotoradar”. Musi się również pojawić informacja na jak długim odcinku sprawdzana będzie prędkość.

Zmienił się też czas jaki strażnik ma na ukaranie kierowcy mandatem. Do tej pory czas od ujawnienia wykroczenia do ukarania kierowcy wynosił tylko 30 dni, a po przekroczeniu tego terminu wszystkie sprawy były kierowane do Sądu Rejonowego – wyjaśnia Przemysław Piwecki – w ubiegłym roku Straż Miejska Miasta Poznania musiała przekazać do Sądu prawie 1100 takich spraw, a teraz ustawodawca wydłużył czas na ukaranie kierowcy do 180 dni.

Zdaniem strażników stosowanie fotoradarów znacząco wpłynęło na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Kierowcy zaczęli jeździć wolniej. Wpływ na zachowanie kierowców miało z pewnością wiele czynników ale do najważniejszych należy zaliczyć stosowane w Poznaniu zasady pomiaru prędkości jazdy – mówi Przemysław Piwecki.

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h może nas kosztować do 50 zł i 1 punkt karny. Jeśli pojedziemy szybciej niż pozwalają na to znaki o 20km/h zapłacimy już do 100 zł i dostaniemy 2 punkty karne (odpowiednio jazda o 30 km/h więcej kosztować będzie do 200 zł i 4 punkty).