Niedawno jeden z zastępców Prezydenta Poznania swoim gościom w Urzędzie Miasta podawał do picia wodę… kranową. Ta woda jest zdrowa i warto ją pić – przekonywał Mirosław Kruszyński podczas jednego ze spotkań. Czy rzeczywiście można ją pić bez żadnego ryzyka?
Wiceprezydent Kruszyński swoim gościom oferuje kupną wodę gazowaną, a niegazowaną zastąpił kranówką. Aquanet dostarcza nam oczywiście wodę, która odpowiada wymaganiom określonym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Kolejne inwestycje także wpływają na poprawę jakości wody, która płynie do mieszkańców Aglomeracji Poznańskiej. Jednak nie z każdego kranu popłynie woda idealnie czysta.
Oprócz ujęcia i stacji uzdatniania wody istnieje system dystrybucji gdzie może dojść do wtórnego skażenia wody, należy przy tym pamiętać, iż przedsiębiorstwo wodociągowe odpowiada za jakość wody do zaworu głównego za wodomierzem – wyjaśnia Ewelina Suska z poznańskiego Sanepidu – nie zawsze znana jest jakość wody w mieszkaniu odbiorcy, na którą wpływ mają instalacje wewnętrzne budynku, armatura czerpalna w mieszkaniu konsumentów czy ewentualne zanieczyszczenia z innych źródeł, takich jak sprzęt AGD, pralki, czy zmywarki.
W części Poznania, w której znajduje się Urząd Miasta, sieć wodociągowa ma już kilkadziesiąt. Tworzą się w niej osady i biofilm mogące powodować zmiany jakości wody. Chcąc zatem pić taką wodę i częstować nią swoich gości warto pamiętać o zachowaniu czystości i dobrego stanu technicznego miejsc, z których pobierana jest woda z sieci. Na takich elementach jak krany, wylewki, czy perlatory mogą gromadzić się osady i kamień.
Nie wszyscy konsumenci wiedzą, że odkręcając kran rano należy odpuścić wodę, przez 2 lub 3 minuty, gdyż w godzinach nocnych do wody mogą przenikać zwiększone ilości produktów ubocznych uzdatniania wody oraz migrować metale z instalacji, którymi przesyłana jest woda – dodaje Ewelina Suska.
Dodaj komentarz