Kradzież, którą zgłoszono szkiełom ze Śremu była dość nietypowa. Złodziej ukradł z jednego z mieszkań nowy telewizor i kapelusz. Swoim łupem nie cieszył się zbyt długo.
Nowy telewizor wart 2.320,00 złotych i kapelusz o nieustalonej wartości skradziono starszemu mężczyźnie mieszkającemu na Helenkach. Złodziej pod skradzionym nakryciem głowy próbował się ukryć przed wścibskim okiem przechodniów i czujnym obiektywem monitoringu. Nie udało się.
Na trop złodzieja szybko wpadli kryminalni, którzy jeszcze tego samego dnia ustalili, że związek z kradzieżą może mieć 24-letni mieszkaniec Śremu, z którym pokrzywdzony senior często spożywał alkohol – wyjaśnia Ewa Kasińska z wielkopolskiej Policji.
Mimo prób ukrycia się pod kapeluszem kamery monitoringu miejskiego zarejestrowały złodzieja niosącego telewizor, a szkieły rozpoznali w nim dobrze im znanego 24-latka, który nie raz był już zatrzymywany. Po zatrzymaniu przyznał on, że wiedział o nowym nabytku starszego śremianina. Gdy właściciel nowego telewizora wyszedł do sklepu złodziej odwiedził jego mieszkanie, by wynieść sprzęt. Ułatwieniem było to, że mieszkanie… nie było zamknięte.
O karze zdecyduje teraz Sąd. Młodemu mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
Ilustracją jest czerwony kapelusz, a dedykujemy ten obrazek miłośnikom filmu Stanisława Barei Brunet wieczorową porą.
Dodaj komentarz