Wspólne patrole Straży i Policji. Czy będą skuteczne?

Już za kilka dni zostaną oficjalnie otwarte ogródki gastronomiczne i stoiska na Starym Rynku i Placu Wolności. Taki klimat Poznania kochają wszyscy. Wielkomiejski gwar, spotkania ze znajomymi czy smaczne przekąski „na mieście” – a nad bezpieczeństwem wszystkich czuwać będą wspólnie policjanci i strażnicy miejscy.

W tym sezonie, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym, władze Miasta zdecydowały o większej aktywności strażników miejskich na rzecz zapewnienia porządku i bezpieczeństwa.

Wspólne patrole policjantów i strażników przywrócone zostały po 3-letniej przerwie.

Począwszy od 15 kwietnia, w celu ograniczenia liczby popełnianych wykroczeń i przestępstw, zdecydowano o objęciu całodobowym nadzorem rejonu Starego Rynku oraz Placu Wolności przez wspólne patrole piesze policjantów i strażników – informuje Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej.

Patrole będą reagowały na wszelkie przypadki łamania prawa a w szczególności bójki, pobicia, kradzieże, dewastacja mienia, zakłócanie spokoju oraz spożywania alkoholu w miejscach zabronionych.

Jest to odpowiedź na postulaty mieszkańców, na które w swojej kampanii zwracał uwagę Prezydent Jaśkowiak, a także radni Komisji Bezpieczeństwa oraz radni z Osiedla Stare Miasto.

To bardzo dobra wiadomość. Chętnie będziemy monitorować i wspierać wszelkie działania, które mają zadbać o nasze bezpieczeństwo w obrębie Placu Wolności i Starego Rynku.. Warto jednak pamiętać również o innych rejonach Starego Miasta, bo nie tylko na Rynku bywa problemowo. Może dobrze byłoby także zająć się “zmotoryzowanymi” patrolami, które stworzyły niemal “bazę stacjonarną” tuż pod kamerami monitoringu na płycie Starego Rynku.. parking wozów policyjnych w sercu miasta – mówią radni ze Starego Miasta.

Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski ma nadzieję, że działania te będą dobrze wpisywały się w inne zamierzenia związane z poprawą bezpieczeństwa i porządku w tym rejonie miasta. W wakacyjne działania kulturotwórcze warto byłoby włączyć również właścicieli nieruchomości i przedsiębiorców, którzy także mają wpływ na to co dzieje się na Starym Rynku i okolicy – podkreśla wiceprezydent Wiśniewski.