To miała być standardowa interwencja Straży Miejskiej na ulicy Głównej. Funkcjonariusze zareagowali na zgłoszenie dotyczące dwóch niedużych psów biegających luzem na podwórzu i klatce schodowej kamienicy. Mieszkańcy bali się wejść do swojego domu.
Na miejscu strażnicy zupełnie nie spodziewali się tego co zastali – dwa skrajnie zaniedbane psy, które pozostawiono bez opieki i trzeciego zamkniętego na strychu – informuje Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej
Po rozmowie z sąsiadami funkcjonariusze ustalili, że właściciele trzymali psy w pomieszczeniach na poddaszu, a gdy wyjechali na wakacje dwa wyrzucili na podwórko, trzeciego zamknęli w mieszkaniu, gdzie także załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne.
Dawno nie trafiły do nas tak wyniszczone psy: wychudzone, zaniedbane, z przerośniętymi pazurami, wychodzącą sierścią, krwawiącą listwą mleczną – informują pracownicy poznańskiego Schroniska dla Zwierząt.
Żadne ze zwierząt nie posiadało książeczki szczepień. Wszystkie zebrane materiały w tej sprawie zostały przekazane Policji. Obecnie pieski przebywają w Schronisku dla zwierząt, pod profesjonalną opieką Straż Miejska Miasta Poznania, która przeprowadziła interwencję, będzie składać doniesienie w związku ze znęcaniem się nad zwierzętami.
Dodaj komentarz