W tym roku upływa 10 lat od wymiany dowodów książkowych na dowody plastikowe. Według szacunków Ministerstwa Cyfryzacji dotyczy to ponad 5 mln Polaków, którzy podlegają obowiązkowi wyrobienia nowego dokumentu tożsamości. Warto złożyć wniosek wcześniej, aby uniknąć kolejek w urzędach.
W 2017 r. mija dekada od masowej wymiany dowodów książkowych na pierwsze plastikowe. Większość z nas pamięta jeszcze dokumenty papierowe zawierające mnóstwo zapisów, takich jak adres zameldowania, miejsce zatrudnienia oraz dane żony, męża czy dzieci. Dziś dowód tożsamości to dokument plastikowy, podobny rozmiarami do karty bankomatowej czy kredytowej, różniący się zawartością i zabezpieczeniami.
Od 1 marca 2015 r. w nowych dowodach nie widnieje informacja dotycząca zameldowania, zrezygnowano z wzoru podpisu, nie ma też wzmianki o kolorze oczu czy wzroście, pojawiła się za to dodatkowa rubryka: obywatelstwo, ułatwiająca poruszanie się poza granicami kraju.
Na nowym dokumencie znalazło się też wiele zabezpieczeń: dwukrotnie powtórzone zdjęcie, mikrodruki, tłoczenia i specjalne farby. Istotną częścią zarówno starszej, jak i nowszej wersji dowodu jest także data ważności, której upłynięcie może przysporzyć nam wiele problemów. Przez cały czas obowiązuje wymiana dowodu ze względu na upływ terminu ważności po 10 latach od jego wydania.
O nowy dowód osobisty wnioskować będzie w sumie 8 mln obywateli, z których ponad 5 mln zgłosi się ze względu na upływ 10-letniego terminu ważności ich dotychczasowych dokumentów, a kolejne 3 mln osób zawnioskuje o nowy dowód z innych powodów, jak np. zagubienie, zniszczenie czy kradzież.
Urzędy na wydanie dowodu mają 30 dni od złożenia wniosku. Zazwyczaj czas ten jest krótszy, jednak w przypadku dużej liczby zgłoszeń urzędy mogą mieć problem z dotrzymaniem terminu.
Wymiana dowodów to ogromne liczby w skali wszystkich urzędów. Do magistratu w Poznaniu zawita w tej sprawie ok. 90─100 tys. interesantów, podczas gdy w ubiegłym roku było to 67 tys. osób.
Od ponad 2 lat miejsce składania wniosków o dowód osobisty nie jest uzależnione od zameldowania. Każdy może zgłosić się po nowy dokument w dowolnym organie, dowolnej gminy na terytorium kraju.
Jest to duże ułatwienie dla osób przebywających czasowo poza miejscem zamieszkania. Złożenie wniosku o nowy dowód może odbyć się także przez Internet ─ należy wcześniej zarejestrować się na platformie ePUAP, mieć profil zaufany lub kwalifikowany podpis elektroniczny.
O swój dowód osobisty należy dbać już w momencie odbioru dokumentu w urzędzie. Niezależnie, czy jest się 18-latkiem ze swoim pierwszym dowodem osobistym, czy wieloletnim posiadaczem tego dokumentu, trzeba zawsze „mieć go na oku”. Wraz z dowodem złodziej kradnie bowiem cenne dane, na które może, na nasz rachunek, wziąć kredyt lub pożyczkę, bezkarnie zrobić zakupy na raty albo założyć fikcyjną firmę.
Może także wziąć abonament na telefon komórkowy na nasze nazwisko, wynająć samochód czy też wyrobić fałszywy dokument ze skradzionymi danymi i swoim zdjęciem, by popełniać przestępstwa na rachunek pokrzywdzonej osoby. O skali procederu związanego z podrabianiem dokumentów świadczą dane policji, która w roku 2016 odnotowała 28,5 tys. takich przestępstw.
Warto działać prewencyjnie i zabezpieczyć się na wypadek utraty dowodu. Nic jednak nie zastąpi zdrowego rozsądku i ostrożności. Więcej informacji o sposobach zabezpieczania danych znajduje się na stronie www.nieskardzione.pl, która powstała w ramach ogólnopolskiej akcji edukacyjnej prowadzonej przez Biuro Informacji Kredytowej wraz z Policją.
Dodaj komentarz