Jedna osoba została ranna w wypadku na autostradzie A2. Do zdarzenia doszło na fragmencie między Luboniem a Krzesinami w piątek rano.
Na tzw. poznańskim odcinku autostrady, na nitce w kierunku Wrześni mercedes vito najechał na tył samochodu dostawczego. Do wypadku doszło na 168 kilometrze, a więc między węzłami Luboń a Krzesiny około godziny 7:55.
Na miejsce przyjechała Policja, służby autostradowe, a także strażacy z OSP Luboń, OSP Plewiska oraz ze Szkoły Aspirantów PSP w Poznaniu.
Podczas kilku pierwszych minut prowadzenia akcji przez służby ratunkowe zablokowany był jeden pas autostrady w kierunku Wrześni. Przyczyny tego zdarzenia mają ustalić szkieły z drogówki.
To, na co zwracają uwagę druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Luboniu, to zachowanie pozostałych kierowców.
Tym razem nasza kamera uchwyciła wzorowe zachowanie kierowców, wszystkich co do jednego – podkreślają – wóz SLRt 329[P]72 na sygnale jedzie do wypadku i filmuje to, co dzieje się na drodze przed nią, kierowcy słyszą i widzą w lusterkach i automatycznie zjeżdżają na lewe i prawe pobocze, tworząc korytarz ratunkowy.
Takie zachowanie nie jest jeszcze niestety normą na naszych drogach. Nic zatem dziwnego, że jadący na ratunek strażacy nie kryli zadowolenia: Brawo, kierowcy! – kończą druhowie z OSP Luboń.
Mercedes sprinter a nie Vito 😉