Na drogach naszej metropolii dzień jak co dzień, chciałoby się powiedzieć. Od rana wiele ulic się korkowało. W niektórych miejscach samochody zatrzymywały remonty, w innych objazdy i wreszcie wypadki.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło rano w Gruszczynie. Tutaj jeden z samochodów dachował. Nieco później na ulicy Starołęckiej z samochodem zderzyła się bimba.
Zdjęcia, które widzicie poniżej i na samej górze pochodzą z drogi między Wierzonką a Tucznem. Jak widać mały, dostawczy opel nie wyhamował i wjechał w tył samochodu ciężarowego. Być może uda się go jeszcze uratować, choć cały jego przód jest mocno zniszczony.
Dodaj komentarz