Właśnie zakończył się gruntowny remont hali sportów walki przy ul. Reymonta. Treningi rozpoczęli już zawodnicy Poznańskiego Klubu Bokserskiego, łucznicy z klubu Surma, a także sekcja taekwondo. Korzystać z niej będą również uczniowie okolicznych szkół.
Na zajęcia wychowania fizycznego dla uczniów działających w pobliżu szkół zarezerwowano w hali godziny przedpołudniowe. Kluby sportowe będą prowadzić w niej treningi późnymi popołudniami i wieczorami. Zainteresowane wynajmem hali grupy, które chciałyby w niej trenować, mają jeszcze możliwość wynajęcia jej w godzinach wczesnopopołudniowych.
Dzięki pieniądzom z miejskiego budżetu Poznań zyskał kolejny obiekt treningowy z prawdziwego zdarzenia. Cieszę się, że korzystać z niego mogą zarówno profesjonaliści, jak i ci najmłodsi, którzy stawiają pierwsze kroki w sporcie – mówi prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.
Miasto Poznań wyasygnowało ze swojego budżetu na prace modernizacyjne 1,8 mln zł. Wyłoniony w przetargu wykonawca wymienił parkiet, stolarkę okienną i drzwiową, grzejniki i podwieszany sufit. Odświeżył ściany, wyremontował też szatnie i sanitariaty.
Dzięki przeprowadzonym pracom ze ścian hali zniknęła wilgoć, a z pomieszczeń charakterystyczny zapach, który do tej pory obniżał komfort treningów. Obiekt wzbogacił się też o nowy ring bokserski, maty i worki treningowe oraz drabinki.
A jeszcze kilka miesięcy temu hali, w której odbywały się treningi szermierzy i zawodników taekwondo, groziło zamknięcie. Wielokrotnie zbierała negatywne opinie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Sytuację ratowano bieżącymi naprawami i pracami porządkowymi. To jednak nie wystarczyło. Stan techniczny obiektu nie pozwolił w końcu na jego dłuższe użytkowanie. Potrzebna była kompleksowa modernizacja.
Prace miały się rozpocząć w czerwcu 2016 roku, jednak z uwagi na przygotowania olimpijczyków do igrzysk w Rio de Janeiro, ich początek przesunięto na sierpień.
Był to ukłon głównie w stronę Karola Robaka, brązowego medalisty mistrzostw Europy w 2015 roku oraz naszej nadziei na olimpijski medal – wyjaśnia Zbigniew Madoński, dyrektor zarządzających obiektem Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji.
W Rio się nie udało. Za niespełna cztery lata igrzyska w Tokio. Jest więc szansa, że do tego czasu zmodernizowana hala przy ul. Reymonta pozwoli dobrze przygotować się do nich kolejnym olimpijczykom z Poznania.
Dodaj komentarz