Aglomeracja

Wznowione poszukiwania Ewy Tylman – pod nadzorem Komendy Głównej Policji

Trwają intensywne poszukiwania ciała Ewy  Foto: lepszyPOZNAN / Pawel Rychter

Szkieły z Poznania zapowiadają wznowienie poszukiwań ciała zaginionej Ewy Tylman. Chcą ponownie przeszukać kilkukilometrowy odcinek Warty. Osobisty nadzór nad tą sprawą zapowiedział  zastępca komendanta głównego Policji.

Wszystko to zbiegło się z apelem Piotra Tylmana, brata zaginionej, o finansowe wsparcie poszukiwań. Rodzina chce dzięki zbiórce zebrać ponad 32.000 i przeznaczyć je na ekspertyzę dna koryta rzeki Warty na odcinku 250 km. Szerzej o zbiórce pisaliśmy tutaj.

Po zimowej przerwie wznowienie poszukiwań ciała Ewy Tylman zapowiada poznańska Policja. Badane będzie między innymi dno Warty na terenie Poznania, ale także poza nim.

Tymczasem całe postępowanie w sprawie zaginionej Ewy Tylman objął osobistym nadzorem  objął młodszy inspektor Andrzej Szymczyk, zastępca komendanta głównego Policji.

Kilkunastu funkcjonariuszy z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej przegląda w Poznaniu zebrany w tej sprawie materiał – mówi Marcin Szyndlar z Komendy Głównej Policji, cytowany przez Radio Merkury – w poniedziałek kolejna grupa dołączy do śledztwa by wesprzeć policjantów z Poznania, nie oceniamy ich pracy, to nie jest kontrola, ani wskazywanie błędów.

Zbiórka, którą zorganizowała rodzina Ewy Tylman trwa. Bejmy na poszukiwania można przekazywać przez platformę SięPomaga, wystarczy kliknąć tutaj. Rodzina chce zebrać w ten sposób 32.800,00 złotych.

Zbiórka prowadzona jest od środy (27.01) popołudnia. Przez pierwsze trzy dni jej trwania (do piątku do godziny 11:30) udało się już zebrać 11.152,00 złotych, a więc 43% całej kwoty.

Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku w okolicy mostu Św. Rocha. Ewa ma 26 lat, jest szczupła. Ma 165 cm wzrostu. Ma ciemne, proste włosy do ramion. Na koniuszku nosa ma dołek. Zdjęcie, które widzicie na górze zostało zrobione w noc zaginięcia. Była ubrana na czarno ale miała szary płaszcz z kapturem.

Ewa Tylman

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz