Nadleśnictwa ogłaszają zakaz wejścia do lasu. Zakaz ten, jak wynika z wydanych komunikatów, ma przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa. Budzi to jednak dość powszechny sprzeciw.
Przy odrobinie dobrej woli można zrozumieć intencje, by ograniczyć chęć wyjścia z domu, by korzystać z dobrej pogody, jednak trudno się z nimi zgodzić. Taki komunikat można znaleźć już na stronach wielu nadleśnictw w całej Polsce. Sprawą zainteresował się także Rzecznik praw obywatelskich.
Z niepokojem odbieram informacje dotyczące wprowadzenia zakazów wejścia do lasów w niektórych nadleśnictwach – napisał w komunikacie Rzecznik – zakaz ten, jak wynika z wydanych komunikatów, ma przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa.
Jak podkreśla RPO przepisy na które powołują się nadleśnictwa wprowadzając zakaz wstępu do lasów w żaden sposób nie wynika kompetencja do wprowadzenia zakazu wejścia do lasu z powodu epidemii.
W związku z przedstawionymi wątpliwościami, zastępca RPO Stanisław Trociuk zwrócił się do Andrzeja Koniecznego, dyrektora generalnego Lasów Państwowych o podanie podstawy prawnej podejmowania takich działań przez nadleśnictwa oraz o ustosunkowanie się do tej sytuacji.
Poniżej na mapce widać gdzie obowiązuje już zakaz wejścia do lasów (stan na 4.04, godzina 11:45). Aktualny stan możecie sprawdzić klikając tutaj.
Dodaj komentarz