Choć trwają ferie, a ulica Jana Pawła II jest praktycznie w całości przejezdna, dzisiaj okolice rond na Ratajach były po południu całkowicie zakorkowane. Jak donoszą czytelnicy już przy Katedrze samochody czekają na skręt w Jana Pawła II, sama ulica między rondami też nie należy do przejezdnych. Na dojazd do ronda Rataje z centrum trzeba czekać od Drogi Dębińskiej. Tłoczno też jest na Warszawskiej. Tutaj korek zaczyna się tuż za Krańcową.
Choć nie tak dawno policjanci z drogówki zapowiadali walkę z kierowcami blokującymi skrzyżowania dzisiaj na próżno było wypatrywać stróżów prawa. Korki spowodowane były właśnie nieroztropnością niektórych kierowców, którzy wjeżdżali na rondo, choć widzieli, że nie mają szansy z niego zjechać. To dlatego ta część Poznania była zakorkowana.
Czy miasto znów stanie w korkach? Oby nie. Godziny szczytu już trwają, a meteorolodzy ostrzegają, że wieczorem i w nocy czekają nas obfite opady śniegu.
Dodaj komentarz