Powyższe zdjęcie zrobiliśmy w niedzielę 4 października. Woda w rzece była wyraźnie czymś zanieczyszczona. Sprawą zajęli się specjaliści z Zarządu Dróg Miejskich i Aquanetu. Po wykonanych przez nich badaniach wiadomo już skąd płyną nielegalne ścieki. Niestety nie wiadomo kto je tam wpuszcza.
Gdy służby miejskie otrzymały kolejny sygnał o zanieczyszczeniu Cybiny, natychmiast przystąpiły do działań, które mogłyby ustalić, gdzie następuje nielegalny zrzut ścieków – informuje Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich – nielegalny, bowiem kanał, który je doprowadzał do rzeki, służy od odprowadzania wody deszczowej z ulic, a nie ścieków sanitarnych.
Badania specjalistyczną kamerą przeprowadzone przez Aquanet wykazały, że nielegalny zrzut nie pochodzi z kanalizacji, którą zarządza ta spółka. Obszar poszukiwań zawężono do okolic ulicy Jana Pawła II i Milczańskiej.
Natomiast na zlecenie ZDM została otwarta każda studnia rewizyjna by skontrolować zabarwienia oraz zapach wody prowadzonej ciekiem naturalnym Piaśnica. W ten sposób udało się ustalić, skąd płyną ścieki. Ktoś wlewa zanieczyszczenia do naturalnego cieku Piaśnica w jego otwartej części w rejonie ulicy Dziadoszańskiej w Poznaniu.
Wiadomo już co i gdzie dostaje się do Cybiny. Do tej pory jednak nie udało się ustalić sprawcy zanieczyszczenia rzeki.
W takiej sytuacji, gdy mamy do czynienia ze wprowadzeniem ścieków do cieku naturalnego, sprawa przechodzi w ręce specjalistów Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – podkreśla Dorota Wesołowska – to jedyna jednostka posiadająca kompetencje umożliwiające zbadanie takiego zjawiska i nałożenie kary na sprawcę.
Dodaj komentarz