Pisaliśmy już o powodach śnięcia ryb i nieprzyjemnego zapachu w parku Sołackim. Winę ponosi Aquanet, a dokładnie stara szmata i deski, które zatkały kanalizację.
Przypomnijmy, że śmierdzące nieczystości dostały się do stawów Sołackich po awarii sieci kanalizacyjnej w ulicy Niestachowskiej. Przyczynę problemów znalazł wysłany do kanałów robot. Okazało się wtedy, że zator, który zatkał kanał sanitarny zbudowały wrzucone do kanalizacji śmieci. Ścieki nie miały gdzie płynąć i przedostały się do podziemnego cieku Bogdanka zasilającego Stawy.
Aquanet na miejscu przeprowadził prace porządkowe. Jest także w stałym kontakcie z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska.
W ubiegłym roku rozpoczęliśmy też kampanię Nie śmieć w sieć – przypomina Dorota Wiśniewska z Aquanetu – mamy nadzieję uniknąć podobnych awarii w przyszłości.
Kampania jak widać nie dotarła do wszystkich, bądź nie zrobiła większego wrażenia, skoro jednak doszło do tak poważnej sytuacji. Aquanet uniknie jednak kary za zatrucie stawów i śnięcie setek ryb, które w nich żyły.
Nie powinniśmy napiętnować sytuacji niezależnych, które mogą się zdarzyć – wyjaśnia Hanna Kończa, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, cytowana przez Radio Merkury – ważne jak szybko ten, u którego ta sytuacja wystąpiła podejmuje działania naprawcze, a tutaj zastrzeżeń mieć nie możemy.
Dodaj komentarz