Zawody na lodzie się odbędą! (raczej)

Mamy odwilż, ale wszystko wskazuje na to, że miłośnicy sportowych wrażeń będą mogli jutro na Malcie oglądać bardzo widowiskowe zawody motocykli na lodzie.

Lód na jeziorze ma w tej chwili od 28 do 32 cm grubości, a więc wystarczająco, by rozegrać zawody. Został sprawdzony w 3 miejscach, ale przed samymi zawodami jego grubość zostanie zmierzona ponownie. Nie jesteśmy szaleńcami, którzy będą organizować zawody bez względu na warunki – mówią organizatorzy – ważne jest dla nas bezpieczeństwo. Dodają także, że niewielka warstwa wody z topniejącego lodu spowoduje, że wzrośnie bezpieczeństwo zawodników, oraz widowiskowość imprezy dla publiczności. Problemem może okazać się silny wiatr i deszcz, który “zabierze” część lodu.

Motocykle podczas zawodów pędzą po lodzie z prędkością powyżej 100 km/h. Dość często również zdarzają się upadki, choć maszyny są specjalnie przygotowane do takiej jazdy. Na szczęście zarówno zawodnicy jak i organizatorzy robią wszystko, by nikomu nic złego się nie stało.

Ze względów bezpieczeństwa właśnie na zamarzniętą taflę jeziora oprócz sportowców wejść będą mogli tylko sędziowie.

Kibice muszą się także liczyć z tym, że zawody mogą zostać przerwane ze względów bezpieczeństwa. Może się tak stać, gdy po kilku przejazdach powstaną wyrwy w lodzie. W takim wypadku publiczność nie może liczyć na zwrot pieniędzy za kupione bilety.

Kasy czynne będą od godziny 10:00, a trybuny zostaną otwarte od godziny 11:30. Warto przyjść zatem nieco wcześniej, by zająć najlepsze miejsce. Pierwsi zawodnicy wystartują o godzinie 13:00.

Jeśli przerwy techniczne nie będą zbyt długie i nie wydarzy się nic szczególnego podczas biegów, zawody zakończą się około godziny 15:45.

W sobotnich zawodach wystartuje 16 zawodników: Paweł Strugała, Grzegorz Knapp, Mirosław Daniszewski, Simon Reitsma, Simon Gartmann, Mark Uzzell, Gerrit Scukken, Jouni Seppannen, Jussi Nyronen, Timo Kankkunen, Sven Holstein, Johan Weber, Harald Simon, Marian Kreklau, Stefan Pletschacher, oraz Johan Bruckner.

Wszyscy walczyć będą o Złote Koziołki, które prawdopodobnie będą nagrodą przechodnią.