Nowe przejście dla pieszych przez ulicę Matyi jest już niemal gotowe. Zostało jeszcze kilka formalności i jeszcze w tym tygodniu będzie można z niego korzystać. W przeciwieństwie do przejścia na tej samej ulicy, które połączyło przystanek z dworcem, tego najnowszego nikt chyba uroczyście otwierać nie będzie.
Pierwsze przejście dla pieszych, które ułatwiało dotarcie na dworzec Poznań Główny miało uroczysty charakter. Mogło i zapewne u niektórych wywoływało to uśmieszek, bo bardzo przypominało uroczystości z poprzedniej, słusznie minionej, epoki. Pierwszymi, którzy z niego korzystali był Prezydent Poznania i jeden z jego zastępców.
Nowe przejście znajduje się w pobliżu dawnego, rozebranego już dworca PKS. Pasażerowie jadący bimbą mogą z niego korzystać zamiast przejścia podziemnego.
Połączenie to ma usprawnić dojście od strony Wildy do parku Marcinkowskiego – wyjaśnia Tadeusz Nawalaniec z Zarządu Dróg Miejskich – dzięki niemu będzie również łatwiejszy dostęp do przystanków tramwajowych dla osób niepełnosprawnych, rodziców z małymi dziećmi, czy osób z dużymi bagażami.
Zarówno pasy dla pieszych jak i sąsiadująca z nimi droga rowerowa są już wymalowane na jezdni. Gotowa do użycia jest również sygnalizacja świetlna. Potrzebny jest jeszcze przegląd inwestycji i jej odbiór techniczny.
Jeśli wszystko będzie pójdzie zgonie z planem sygnalizacja świetlna zostanie uruchomiona i będziemy mogli korzystać z przejścia jeszcze w tym tygodniu.
Dodaj komentarz