Policjanci zatrzymali mężczyznę, w trakcie gdy ten plądrował dom. Funkcjonariusze ze Środy Wielkopolskiej znaleźli przy nim skradzione przedmioty o wartości 1 tys. zł. Wszystko zostało zwrócone właścicielce.
Jak groźne w skutkach może być pozostawienie nawet na chwilę otwartych drzwi do domu, przekonała się 7 kwietnia mieszkanka Środy Wlkp. Kobieta wyszła na chwilę z domu do pobliskiego sklepu. Gdy wróciła w mieszkaniu zastała obcego mężczyznę. Na szczęście w budynku był już policyjny patrol.
W miniony wtorek tuż przed południem mundurowi otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który przeszedł przez płot jednej z posesji w Środzie Wlkp. Podczas kontroli przyległego terenu policjanci zauważyli, że drzwi do domu nie są zamknięte na klucz. Po wejściu do budynku w ręce stróżów prawa wpadł złodziej podczas pakowania łupów, m.in. biżuterii właścicielki – informuje Edyta Kwietniewska z policji w Środzie Wielkopolskiej.
Podejrzenia, że intruz może być w domu potwierdziły się, gdy tylko policjanci weszli do budynku. Patrolowcy zastali złodzieja na gorącym uczynku podczas pakowania łupów. Mężczyzna miał już w kieszeniach biżuterię pani domu i plądrował kolejne pomieszczenia.
odczas sprawdzania pozostałych pomieszczeń okazało się, że przestępca kradł w czasie, gdy na piętrze domu przebywał kilkunastoletni wnuk właścicielki posesji.
Skradzione przedmioty trafiły do właścicielki, a złodziej do policyjnego aresztu. 46-latek usłyszał zarzuty przywłaszczenia przedmiotów o łącznej wartości tysiąca złotych. O wysokości kary dla sprawcy zdecyduje sąd. Za to przestępstwo przeciwko mieniu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodaj komentarz