Poznańska firma Sunset Suits ma poważne problemy – donosi dzisiejszy Puls Biznesu. Zdaniem gazety spółka ma duże zadłużenie, a na dodatek Prokuratura sprawdza, czy Mirosław Kranik, szef tej odzieżowej firmy, uciekał z majątkiem przed wierzycielami.
Jeszcze na początku kwietnia w Warszawie firma Sunset Suits zorganizowała w jednym z hoteli spotkanie wszystkich kierowników polskich salonów sprzedaży. Poznali oni plany rozwoju firmy, cele strategii, misję oraz wizję, które zarząd firmy odzieżowej planował wdrożyć i realizować w najbliższej przyszłości.
Tymczasem zdaniem dziennikarza Pulsu Biznesu wbrew zapowiedziom spada sprzedaż i liczba sklepów, a gwałtownie rośnie zadłużenie spółki. Niezbyt dobrze wyglądają także notowania na amerykańskim rynku alternatywnym OTC. Sytuacja producenta męskiej odzieży, jest tak zła, że akcje, które w marcu 2010 r. debiutowały po 3,5 dolara, dziś kosztują…1 centa. Zdaniem Pulsu Biznesu zarówno Sunset Suits Holdings jaki i jego polska spółka-córka Sunset Suits są na krawędzi bankructwa.
Trzy lata temu Sunset Suits Holdings z prywatnej emisji uzyskała 16.000.000 dolarów (ówcześnie około 35 mln zł). Ten zastrzyk gotówki miał pozwolić na podwojenie sieci sklepów w ciągu trzech lat, a Mirosław Kranik rozważał też przejęcia firm odzieżowych i otwieranie salonów w USA.
Jak informuje Puls Biznesu część wierzycieli Sunset Suits jest przekonana, że zamieniając akcje tej firmy na papiery Sunset Suits Holdings Kranik nie tylko szukał szansy na rozwój firmy, ale i uciekał przed długami.
Sunset Suits powstała w 1987 roku. Szyte przez nią garnitury sprzedawały się bardzo dobrze. Sunset Suits szył także ubrania dla Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej na igrzyska w Barcelonie (1992), Lillehammer (1994), Atlancie (1996), Nagano (1998), oraz Sydney (2000).
Dodaj komentarz