POZnań

Znikają darmowe minuty w Poznańskim Rowerze Miejskim

Franowo - stacja roweru miejskiego  Foto: Nextbike / materiały prasowe

1 marca rozpocznie się 10. sezon Poznańskiego Roweru Miejskiego. W tym roku po raz kolejny użytkownicy otrzymają dodatkowe strefy wypożyczeń i więcej rowerów bezstacyjnych. Rower miejski, jako ważny element miejskiego systemu przemieszczania się zostanie bardziej związany z klasycznym transportem miejskim. Posiadacze karty PEKA z ważnym biletem okresowym nadal będą mogli korzystać z bezpłatnych 30 minut podróży PRM, aby wygodnie przesiadać się z roweru na autobus lub tramwaj na liniach ZTM. Użytkownicy, którzy nie będą posiadać biletu okresowego, za pierwsze 30 minut wypożyczenia zapłacą symboliczną złotówkę.

Trwają przygotowania do kolejnego, już dziesiątego, sezonu Poznańskiego Roweru Miejskiego. 

Po raz kolejny rozbudujemy system rowerów bezstacyjnych, który jest znacznie bardziej elastyczny i przyjazny dla użytkowników, ma dużo większe perspektywy dalszego rozwoju. Dlatego w trakcie zbliżającego się sezonu przybędzie 7 stref i 87 rowerów 4G – mówi Jan Gosiewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.

Operator wykorzystuje zimę na niezbędną konserwację i drobne naprawy rowerów, tak żeby jak najlepiej służyły użytkownikom od 1 marca.

Przerwa zimowa to dla nas ważny okres, a jeszcze ważniejszy dla naszych rowerów. Każdy pojazd, który trafia do serwisu jest przez nas dokładnie sprawdzany i jeżeli wymaga choćby drobnej naprawy, to się nim odpowiednio zajmujemy. Wszystkie prace przebiegają zgodnie z planem, niedługo będziemy w pełni gotowi na rozpoczęcie kolejnego sezonu rowerowego w Poznaniu. Dodatkowo, weryfikujemy całą infrastrukturę – mówi Łukasz Dubieniecki, dyrektor ds. Operacji i Utrzymania w Nextbike Polska.

W tym sezonie będzie można korzystać z:

  • 113 stacji roweru miejskiego PRM 3G (wypożyczanych i zwracanych w stacjach PRM), a w nich prawie z 1000 rowerów,
  • 3 stacji PRM 3G z rowerkami miejskimi dla dzieci: Malta Ski, Termy Maltańskie i Rondo Śródka,
  • 76 rowerów wyposażonych w foteliki, służące do przewozu dzieci,
  • ponad 600 rowerów PRM 4G (wypożyczanie i zwrot w wyznaczonych strefach PRM 4G, a nie w stojakach na stacjach PRM 3G) i dodatkowo 30 rowerów elektrycznych PRM 4G,
  • 179 miejskich stref postoju rowerów 4G i 746 rowerów 4G. 80 stref znajduje się w pobliżu stacji PRM 3G, natomiast Strefa Centrum to obszar wewnątrz I ramy komunikacyjnej, z wyjątkiem płyty Starego Rynku.

Ważny element transportu miejskiego

Rowery miejskie są ważnym ogniwem systemu transportu publicznego. Potwierdzają to wyniki badania ankietowego, do udziału w którym, wspólnie z naszym Operatorem, zaproszono 4000 z ponad 180 tysięcy zarejestrowanych użytkowników Poznańskiego Roweru Miejskiego. ZTM otrzymał 3003 ankiet.

Ponad 50 proc. badanych wskazało, że z PRM korzysta: codziennie (4,30 proc.), kilka razy w tygodniu (19,58 proc.) i kilka razy w miesiącu (30,27 proc.). Blisko 57 proc. ankietowanych przyznało, że PRM jest używany w celu załatwiania codziennych spraw, dla 53 proc. rower miejski służy do rekreacji, ale ponad 42 proc. badanych używa PRM jako formy dojazdu do pracy.

Chociaż blisko 45 proc. ankietowanych rowerzystów regularnie (5-7 razy w tygodniu) lub często (2-4 razy w tygodniu) korzysta z transportu na liniach ZTM, to tylko ok. 13 proc. z powyższej grupy łączy przejazdy tramwajami i autobusami z rowerem miejskim, a 15 proc. ankietowych korzysta z karty PEKA do wypożyczania rowerów.

Chcemy w dużo większym zakresie zachęcić do łączenia podróży. Zależy nam na popularyzacji dojeżdżania w ekologiczny i zdrowy sposób do przystanku i kontunuowania podróży autobusem czy tramwajem na liniach ZTM. Tym bardziej, że karta PEKA z biletem okresowym daje użytkownikom rowerów miejskich największe przywileje i promocje – mówi Jan Gosiewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.

Zmiana taryfy Poznańskiego Roweru Miejskiego

Od 1 marca darmowe korzystanie z PRM będzie przywilejem wyłącznie posiadacza biletu okresowego na karcie PEKA. Dla osób, które nie będą go posiadały koszt pierwszych 30 minut wynajmu roweru wyniesie 1 zł (dotychczas od 21. do 60. minuty obowiązywała opłata 2 zł), a od 31. do 60 minuty wypożyczenie będzie kosztowało 2 zł. Oznacza to, że jeśli użytkownik wybierze korzystanie z PRM bez karty PEKA i biletu, cena za pierwszą godzinę wypożyczenia wyniesie 3 zł. To wzrost o 1 zł, ale w zamian tańszy i wydłużony będzie pierwszy przedział czasowy od 1 do 30 minuty (dotychczas już od 21. minuty opłata wynosiła 2 zł). Zmiana ta wpisuje się w rosnący średni czas wypożyczenia roweru miejskiego, który obecnie wynosi 23 minuty i 31 sekund.

Opłata w wysokości 1 zł jest zgodna z preferencjami wskazanymi przez użytkowników w ankiecie. Najwięcej badanych (blisko 39 proc.) wskazało kwotę 1,20 zł jako akceptowalną w momencie wprowadzania opłaty od 1 minuty wypożyczania.

Już dziś zachęcamy posiadaczy karty PEKA do korzystania z niej podczas wypożyczeń w PRM, a pozostałych użytkowników do wyrobienia karty i korzystania z komunikacji publicznej oraz rowerów miejskich na preferencyjnych warunkach – dodaje J. Gosiewski.

Zatem chcąc z korzystać z preferencyjnego cennika, wypożyczając rower trzeba będzie identyfikować się w systemie PRM poprzez kartę PEKA. Do bezpłatnego pierwszego przejazdu 30 minut uprawniają wszystkie bilety okresowe ważne w momencie wypożyczenia przez okres powyżej 14 dni.

Warto podkreślić, że dzięki prowadzonym przez Miasto Poznań w ostatnich latach inwestycjom

i rozbudowie infrastruktury rowerowej, ale także dzięki rosnącej popularności roweru miejskiego znacząco wzrósł udział podróży rowerowych we wszystkich podróżach realizowanych w Poznaniu. Udział przejazdów rowerowych w podróżach niepieszych na terenie miasta w roku 2013 wynosił 6,8 proc., natomiast w 2019 r. już 10,6 proc. Każda dodatkowa złotówka uzyskana dzięki wprowadzonym zmianom przyczyni się do zwiększenia zdolności inwestycyjnych Miasta, a poprzez to również do dalszego rozwoju tej formy przemieszczania się.

Użyte w artykule zdjęcia: Nextbike / materiały prasowe

2 komentarzy

kliknij by dodać komentarz


  • Ludzie, co tu za bzdury wypisują. Propaganda gorsza niż TVP+TVN. “Symboliczna złotówka” do 30 minut, a przecież kiedyś było 2 zł od 20 minut. No tak, ale do 20 minut było za darmo!

  • Artykuł napisany tak, aby tylko nie stwierdzić wprost, że mieszkańcy dostali do kolekcji kolejną podwyżkę. Nie wspomniano, że wypożyczenie z bezpłatnego stało się płatne. Określenie “symboliczna” (złotówka) jest rodem z targowiska, gdzie handlarz próbuje skłonić klienta do zakupu. Prawie połowa moich wypożyczeń to falstart spowodowany niemożliwością wyciągnięcia roweru z raka lub jego dyskwalifikujący stan techniczny. Oczywiście rozumiem że za to też zapłacę symboliczną złotówkę. Bezpłatnie dla posiadających bilet okresowy – jak już taki mam to jadę komunikacją a nie rowerem. Ta prawidłowość zresztą wyszła w statystykach przytoczonych w artykule.