Lech Poznań zwycięstwem pożegnał Krzysztofa Kotorowskiego i sezon 2015/16. Zwycięstwo to nie dało kompletnie nic poznaniakom dał, oprócz może mentalnego zadowolenia.
Podopieczni Jana Urbana przez całe spotkanie grali dobrze, choć na pewno nie był im łatwo grać. Zwłaszcza, że na mecz przyszło bardzo mało ludzi, a Ci co byli skandowali niepochlebne hasła.
Chcę podziękować Krzysztofowi Kotorowskiemu za lata spędzone w Lechu. Podziękowania należą się też Marcinowi Kamińskiemu, należy mu się szacunek za lata gry w Lechu. Dziękuję też wielu innym graczom, którzy odchodzą – powiedział Jan Urban.
W pierwszej połowie Lech przeważał, choć nie przekładało się na dużą ilość bramek. Jedyną jaka padła to ta za sprawą Kamila Jóźwiaka, która wpadła w 26. minucie. W drugą połowę to goście weszli bardziej skoncentrowani, choć na długo im to nie wystarczyło. Inna kwestia, że poznaniacy nadal byli nieskuteczni. Aż do zmiany między słupkami, która nastąpiła kwadrans przed końcem meczu. Kiedy w bramce stanął, kończący karierę, Krzysztof Kotorowski, Kolejorz nagle ruszył. Drugiego gola wbił Ruchowi Karol Linetty (82′), chwilę później skandowano nazwisko Maćka Gajosa (86′).
Początek sezonu 2016/17 przewidziano na 15 maja.
Dodaj komentarz